sobota, 14 lipca 2012

Dla Halinki.

Dawno mnie tu nie było. Niestety jak większość cierpię na "chroniczny brak czasu". Na szczęście udało mi się wyrwać na urlop i dziś wróciłam z 10 dniowego pobytu w Karpaczu. Obiecuje że  w najbliższych dniach nadrobię zaległości. Dziś pokazuję tacę która powstała dla koleżanki z pracy Halinki z okazji jej imienin. Sto Lat Halinko!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz